Nadszedł koniec wyprawy. Jeszcze rano wstaliśmy jak co dzień, dostając miłą niespodziankę w postaci śniadania od gospodarzy. Po wczorajszej uczcie na stole znalazły się chleb, kiełbasa, ser, dżem, kakao, ciastka, a także banany. Wszystko wyglądało tak, jakbyśmy mieli zaraz wsiąść na rowery i ruszyć na kolejny etap. Tak się jednak nie stało.
Ostatni dzień podróży. Wstaliśmy o 8 rano i od razu zostaliśmy mile zaskoczeni przez naszych Gospodarzy. Portugalczycy przynieśli nam bowiem śniadanie składające się ze słodkich bułek z masłem,…
Przedostatni dzień wyprawy zaczęliśmy o godzinie 8 rano śniadaniem składającym się z mleka, kawy, oraz bułek z masłem. Po zjedzeniu i spakowaniu wszystkich rzeczy, pożegnaliśmy miłe kobiety i…
40-ty dzień podróży zaczęliśmy pobudką o 8:00 rano. Gdy po szybkim pakowaniu poszliśmy pożegnać się z miłymi Francuzami, Ci zaskoczyli nas jeszcze bardziej. Otóż na stole było już…
Tym razem dzień zaczęliśmy nieco wcześniej niż zazwyczaj, a to dlatego, że spaliśmy zaledwie 15 km od Porto, więc czekało nas dużo zwiedzania podczas 39. etapu podróży. Pogoda…
Im dłużej byliśmy w Hiszpanii, tym poranki były coraz zimniejsze. Ostatni nocleg w tym kraju zapamiętamy jednak na długo, albowiem temperatura po wyjściu z namiotu wynosiła zaledwie…10 stopni…
Zatęskniliśmy już za porankami, podczas których byliśmy wyganiani przez słońce z namiotu. Tym razem poranek również był niemiłosiernie zimny, bo termometr wskazywał zaledwie 14 stopni Celsjusza. Na dodatek…
Nocleg 3 kilometry przed przełęczą nie był dobrym pomysłem, ponieważ rano po wyjściu z namiotu nie było niczego widać. Jako że spaliśmy w górach, to powitało nas 12…